Fotografia Latarnie morskie

Faronautyka stosowana: latarnia w opuszczonym mieście Monemwazja

Miasto, które kiedyś było potężnym portem, zostało opuszczone przez ludzi wiele dziesięcioleci temu. Labirynty kamiennych ulic zaczęły się rozpadać, domy zapadać. Teraz Monemwazja dzięki zainteresowaniu ze strony turystów rozkwita na nowo. Stare domy stają się kawiarniami, restauracjami, pensjonatami. Poza sezonem można spotkać tu osiołki i konie przewożące materiały budowlane do odbudowywanych budynków. Jest to moje najulubieńsze miejsce na Peloponezie.

Continue Reading
Fotografia Latarnie morskie Podróże

Faronautyka stosowana: Porto w Portugalii

Porto w Portugalii, ujście rzeki Douro. Wybudowana w 1886 roku, wygaszona w 2009. Znajduje się na pięknym wybrzeżu Atlantyku, do którego z centrum miasta można dojechać zabytkowym tramwajem. Cudny klimat. Odwiedzona w 2017 roku. Inne wodne światła nawigacyjne na rzece Dourno poniżej. Moja fascynacja latarniami morskimi sięga mojej pierwszej studenckiej pracy wakacyjnej. Zatrudniłam się wtedy w …

Continue Reading
Fotografia Świat

Weekend z żółwiami

Reportaż pochodzi z mojego blogowego archiwum. W 2014 roku spędziłam kilka dni w ateńskim ośrodku-lecznicy dla żółwi morskich prowadzonym przez organizację Archelon. Za zgodą ośrodka mogłam obserwować i utrwalić na zdjęciach codzienną pracę wolontariuszy i weterynarzy. Na końcu artykułu podaję aktualne linki do informacji o możliwości odwiedzenia Centrum oraz wsparcia Archelonu. No, nie wyczaisz. Ale …

Continue Reading
Fotografia Świat

Rion – Antirion, duma współczesnej Grecji

Pierwszego dnia po otwarciu przebiegła nim sztafeta ognia olimpijskiego, zmierzająca do Aten. Dziś dziennie pokonuje go ponad dziesięć tysięcy samochodów. Oddany do użytku przed planowanym terminem (!), połączył zachodnią część Peloponezu z kontynentem. Most Rion – Antirion, duma współczesnej Grecji, najdłuższy most wantowy w Europie. Potocznie czasami się mówi, że jest to most w Patras, jednak nie należy …

Continue Reading
Fotografia Świat

Dżem z pomarańczy dobry na wszystko. Przepis w 4 krokach

Kiedy już zjedliśmy wszystkie pomarańcze z podwórka, a obrodziło tego roku nad wyraz obficie, zaczęliśmy zakradać się do cytrusowych gajów ciągnących się kilometrami wzdłuź dróg północno-wschodniego Peloponezu. Objadaliśmy się, a potem, trochę dla uspokojenia sumienia, a trochę z lenistwa, kupowaliśmy siatkę 10kg pomarańczy u sprzedawcy z pobocza. Pewnie też zbierane na dziko.  Greckie pomarańcze o tej porze …

Continue Reading