Miasto, które kiedyś było potężnym portem, zostało opuszczone przez ludzi wiele dziesięcioleci temu. Labirynty kamiennych ulic zaczęły się rozpadać, domy zapadać. Teraz Monemwazja dzięki zainteresowaniu ze strony turystów rozkwita na nowo. Stare domy stają się kawiarniami, restauracjami, pensjonatami. Poza sezonem można spotkać tu osiołki i konie przewożące materiały budowlane do odbudowywanych budynków. Jest to moje najulubieńsze miejsce na Peloponezie.
Tag: peloponez
Rion – Antirion, duma współczesnej Grecji
Pierwszego dnia po otwarciu przebiegła nim sztafeta ognia olimpijskiego, zmierzająca do Aten. Dziś dziennie pokonuje go ponad dziesięć tysięcy samochodów. Oddany do użytku przed planowanym terminem (!), połączył zachodnią część Peloponezu z kontynentem. Most Rion – Antirion, duma współczesnej Grecji, najdłuższy most wantowy w Europie. Potocznie czasami się mówi, że jest to most w Patras, jednak nie należy …